W odnalezieniu Boga
7 Sierpnia 2014Kaplica pod wezwaniem Św. Jana Pawła II powstała w ośrodku rehabilitacji dla osób uzależnionych w Pałęgach.
Poświęcenia kaplicy dokonał biskup kielecki Kazimierz Ryczan. Gościem uroczystości był starosta kielecki – Zdzisław Wrzałka.
Ośrodek Rehabilitacji dla Osób z Uzależnieniem od Substancji Psychoaktywnych w Pałęgach prowadzony jest przez Stowarzyszenie „Nadzieja Rodzinie”, które od kilku lat zajmuje się pomocą osobom uzależnionym od narkotyków, alkoholu i innych substancji psychoaktywnych. Obecnie przebywa w nim 17 osób.
- Codziennie rozmawiamy z młodzieżą, leczymy z uzależnień. Brakowało nam czegoś w tej naszej codziennej, czasami ciężkiej pracy. Ta kaplica jest wyznaczeniem nowej drogi życia dla naszych podopiecznych. Chcemy, by otworzyli się na Boga - mówi Tomasz Majewski, kierownik ośrodka.
Kierownik dodaje, że droga młodzieży do Boga jest trudna, kręta i wyboista. - Skażona różnymi sytuacjami w życiu. Mam nadzieję, że tu zaczną się modlić. Tu przyjmą komunię świętą, wyspowiadają się i porozmawiają z kapłanami - dodaje Tomasz Majewski. - Bardzo dziękujemy księdzu Andrzejowi Drapale, prezesowi stowarzyszenia Nadzieja Rodzinie, bo dzięki niemu ta kaplica powstała.
Kaplica znajduje się na poddaszu ośrodka. W jej budowę włączyli się wszyscy podopieczni. - Mieliśmy pacjenta, który prowadził firmę budowlaną. Bardzo nam pomógł w remoncie. Podobnie było z innymi mężczyznami, fachowcami. Każdy włożył cząstkę siebie w jej budowę - mówi terapeuta, Michał Augustyniak.
- Było ciężko, ale to była moja terapia - dodaje Filip, który przez cztery miesiące, każdego dnia pracował na poddaszu.
Dla Mateusza i jego sześciu kolegów dzisiejszy dzień był dodatkowo wyjątkowy. Przyjął on od biskupa Kazimierza Ryczana sakrament bierzmowania. Towarzyszyli mu dziadkowie. - Dla nas to bardzo ważny dzień, widzimy zmianę u Mateusza. Dlatego do nowej kaplicy podarowałam ręcznie wykonany obrus - mówi babcia.
- Nie miałem miejsca dla Boga i nie chciałem chodzić do kościoła. Kaplica jest miejscem, gdzie mogę pomodlić się, porozmawiać z Bogiem. Tam po prostu czuję, że zbliżam się do Niego - powiedział 19 - letni Mateusz.