Spoczęli na Wawelu

18 Kwietnia 2010

Kościół Mariacki, Rynek, ulica Grodzka, Wawel - tak wyglądała ostatnia, niedzielna droga prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony - Marii. Kraków pożegnał ich po królewsku - przy dźwiękach Dzwonu Zygmunta, oklaskach i setkach powiewających  biało- czerwonych flag.

Z powodu unoszącego się nad Europa pyłu wulkanicznego na krakowskie uroczystości nie dojechało wielu gości. Ale zjawił się m.in. prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, z którego ust padły bardzo ważne słowa dotyczące zbrodni katyńskiej i winy Stalina.

O godz. 14 w Kościele Mariackim rozpoczęła się msza święta żałobna pod przewodnictwem kardynała Stanisława Dziwisza.

- Tragedia sprzed tych ośmiu dni wyzwoliła wiele pokładów dobra - mówił kardynał Dziwisz.

W homilii przygotowanej przez kardynała Angelo Sodano zgromadzeni usłyszeli, że  papież Benedykt XVI kieruje do narodu polskiego życzenie, by ten trwał w jedności.

Niezwykle wymownie zabrzmiały słowa marszałka Bronisława Komorowskiego:

- Panie prezydencie, przed panem już ostatnia droga, ostatnia ale piękna. Towarzyszyć jej będzie bicie Dzwonu Dzwon zabrzmiał też 10 kwietnia, kiedy ogłosił tragiczną śmierć synów i córek polskiego narodu. Dziś też zabrzmi, żegnając pierwszego obywatela, który odszedł nagle i zbyt wcześnie na wieczną wartę, po wytrwałej i wiernej służbie. Zygmunta, który przez wieki wital i żegnał  wybitnych Polaków.

Przewodniczący NSZZ "Solidarność" Janusz Śniadek zwrócił się do zagranicznych gości:

- Przyjaciele z całego świata powiedźcie wszystkim jak Lech Kaczyński kochał prawdę, powiedźcie o tych tłumach. Leszku, płaczę, bo byłeś dobrym człowiekiem. Z dumą będziemy mówić o tobie - człowiek "Solidarności."

Ostatniej drodze pary prezydenckiej na Wawel towarzyszyła rodzina, przedstawiciele władz państwowych i kościelnych oraz goście zagraniczni. Na krakowskim Rynku powiewały setki flag, ludzie bili brawa i skandowali: "Lech Kaczyński. Dziękujemy !".

Uroczystość na Wawelu miała charakter ściśle rodzinny - po krótki nabożeństwie trumny Lecha i Marii Kaczyńskich spoczęły w Krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Od niedzielnego wieczora mieszkańcy Krakowa mogli już nawiedzać  kryptę. Wawel otwarty był przez cała noc.

do góry
Czekamy na zgłoszenia do stypendiów sportowych Sukces na targach w Plauen Rodziny zastępcze poszukiwane Rozpoczynają się zapisy na Jarmark Świętokrzyski Telefony do Wydziału Komunikacji i Transportu Umów wizytę / Rejestracja pojazdów Załatw sprawę w e-Geodezji