Poloneza czas zacząć
24 Stycznia 2018
Tegoroczni maturzyści z Powiatowego Zespołu Szkół w Łopusznie i w Chmielniku w miniony weekend bawili się na balu studniówkowym. Na zaproszenie młodzieży przybył starosta kielecki Michał Godowski, wicestarosta kielecki Zenon Janus oraz członek Zarządu Powiatu w Kielcach Marek Kwiecień.
Tegoroczni maturzyści, wraz z nauczycielami i dyrekcją szkoły, bawili się podczas studniówek. Starosta kielecki Michał Godowski, który był obcny na balu w Chmielniku, życzył maturzystom pomyślności podczas zbliżających się egzaminów dojrzałości. – Wkraczacie w dorosłe życie. Od waszych późniejszych wyborów zależeć będzie całe wasze życie. Życzę wam, byście otrzymali jak najlepsze wyniki z egzaminów maturalnych oraz dostali się na wymarzone studia - powiedział starosta.
- Życzę Wam, aby wyniki egzaminów maturalnych były dla Was przepustką do dostania się na wymarzone studia – życzył powodzenia członek Zarządu Powiatu w Kielcach Marek Kwiecień, który także obecny był na balu w Chmielniku. Na studniówce obecny był także dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach Paweł Gratka.
Od tradycyjnego poloneza swój bal studniówkowy rozpoczęło 163 uczniów Powiatowego Zespołu Szkół w Łopusznie. Wystąpili oni w pięknych strojach podkreślających wielką wagę tego wydarzenia.
Poloneza poprowadził wicestarosta Zenon Janus, który życzył zebranym pomyślności w nadchodzących egzaminach. - Studniówkowy bal to jeden z najwazniejszych bali w życiu - mówi dziękująć za zaproszenie wicestarosta. - Przed wami matura, która będzie przepustką na wymarzone studia. Myślę, iż zdawalność tegorocznych matur też będzie stuprocentowa- powiedział wicestarosta.
Warto dodać, iz w tym roku do egzaminu maturalnego przystąpi 473 uczniów z czterech szkół powiatowych. Najwięcej, bo aż 184 maturzystów mamy w Powiatowym Zespole Szkół w Łopusznie. Nieco mniej, bo 163 uczy się w Chmielniku, zaś w Powiatowym Zespole Szkół w Chęcinach uczęszcza 70 maturzystów, a Bodzentynie - 42.
Poloneza czas zacząć - bale studniówkowe w Chmielniku i Łopusznie.
