Ogarnąć zmysły

7 Listopada 2014

 

Pracownia integracji sensorycznej ruszy w środę, 12 listopada w Podzamczu.

Pracownia będzie filią Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej w Piekoszowie.

- Pomysł jej uruchomienia zrodził się przy okazji realizacji projektu „Nowoczesne Kadry Oświaty w Powiecie Kieleckim”. Sześć osób przeszło specjalistyczne szkolenie z prowadzenia terapii integracji sensorycznej. W ramach projektu przekazaliśmy 4900 zł na zakup pomocy dla diagnozy – mówi wicestarosta kielecki – Zenon Janus. – Udało nam się także wygospodarować 20 tys. zł z budżetu powiatu na zakup urządzeń do terapii.

Terapia integracji sensorycznej skierowana jest do tych dzieci, które mają problemy z odbiorem bodźców dostarczanych z otoczenia poprzez zmysły zewnętrze (wzrok, słuch, dotyk, smak, węch) oraz wewnętrzne (równowagi i czucia głębokiego). Większość z nas bez problemu ogarnia i interpretuje wrażenia płynące ze wszystkich zmysłów. Nie robi na nas większego wrażenia szum ulicy czy światło słoneczne. Ale nie zawsze tak jest. I to może świadczyć o zaburzeniach integracji sensorycznej.

- Spotykamy dzieci, które są nadmiernie wrażliwe na bodźce zewnętrzne, nie tolerują np. dotyku, dziwnie reagują na odgłosy, które dla innych są czymś naturalnym. Wówczas możemy podejrzewać, że  przyczyną takich zachowań są zaburzenia integracji sensorycznej – tłumaczy Małgorzata Karcz, logopeda i terapeuta z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Piekoszowie. – Ostateczne postawienie diagnozy poprzedzone jest wnikliwym badaniem.

Czerwone światełko powinno zapalić się rodzicom wówczas, gdy obserwują u dziecka zbyt wysoki lub niski poziom aktywności ruchowej,  gdy ma ono słabą równowagę, często przewraca się i potyka, ma opóźniony rozwój mowy oraz słabą koordynację ruchową, jest impulsywne.

 - Teoria integracji sensorycznej jest takim brakującym ogniwem w diagnostyce, daje ona odpowiedź na wiele pytań, np. dlaczego dziecko ma problemy w nauce, dlaczego nie może nauczyć się ładnie pisać czy jest niesprawne ruchowo – dodaje Małgorzata Karcz. -  Terapia ma pomóc w zintegrowaniu zmysłów, tak by dochodzące do dziecka bodźce nie przeszkadzały mu w normalnym funkcjonowaniu.

Od połowy listopada pierwsi mali pacjenci zawitali do pracowni integracji sensorycznej w Podzamczu (znajduje się ona w budynki internatu Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego).

- Zakupiliśmy huśtawki, hamak terapeutyczny, suchy basen z piłkami, trampolinę, huśtawkę w kształcie pająka, drabinki, trapezy, koniki – wylicza Małgorzata Karcz i tłumaczy, że terapia ma postać zabawy ruchowej, która jest dla dziecka bardzo przyjemna.

W terapii integracji sensorycznej chodzi o to, aby przez odpowiedni dobrane ćwiczenia wyzwalać właściwe reakcje na bodźce sensoryczne.

Zajęcia w pracowni w Podzamczu prowadzone są indywidualnie i są one bezpłatne.

do góry
W niedzielę "Opowieść jako żywa..." na Świętym Krzyżu Zakaz kąpieli w Wilkowie Czekamy na zgłoszenia do nagrody Zapisy na rajd trwają Mamy rabaty. Wypoczywamy taniej Bezpłatny autobus na Św. Krzyż Wakacyjne przerwy w pracy poradni Starostwo Powiatowe w poniedziałki pracuje dłużej Zgnilec amerykański zaatakował pszczoły Telefony do Wydziału Komunikacji i Transportu Umów wizytę / Rejestracja pojazdów