Oddali hołd pomordowanym
26 Maja 2015Wicestarosta kielecki Zenon Janus uczestniczył w uroczystościach religijno-patriotycznych upamiętniających 71. rocznicę pacyfikacji Wolicy.
Uroczystości rozpoczęły się od programu artystycznego przygotowanego przez uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Wolicy. Następnie uczestnicy przeszli pod Pomnik Ofiar Pacyfikacji.
- Pamięć o tych tragicznych wydarzeniach musi być zachowana i przekazywana następnym pokoleniom. To buduje naszą tożsamość narodową i szacunek dla tych, którzy oddali życie za Polskę – mówił Zenon Janus, wicestarosta kielecki.
Co wydarzyło się w Wolicy w 1944 ?
Tuż przed świtem, 26 maja 1944 roku do Wolicy wjechało ponad dziesięć samochód i kilka motocykli z żandarmerią. Na odgłos syreny wielu strażaków stawiło się przed remizę, nie wiedząc, że jest to dla nich ostatnia zbiórka w życiu. Z domów wyciągano mieszkańców i gromadzono u sołtysa, gdzie sprawdzano tożsamość i porównywano z listą sporządzoną w oparciu o zeznania wymuszone w czasie tortur lub bądź zdradę miejscowego szpicla. Wśród aresztowanych był Aleksander Pierzak, jeden z pierwszych organizatorów ruchu oporu, a także ówczesny kierownik działu w zakładach wapienniczych, gdzie przechowywano broń i amunicję. Prowadzony obok torów, rzucił się pod nadjeżdżający pociąg. Szczątki jego ciała zebrała rodzina. Osoby aresztowane pod silną eskortą odwieziono na Gestapo w Kielcach, skąd wróciło zaledwie 5 z 38 aresztowanych w czasie tej akcji. Według niesprawdzonych informacji część Niemcy zamordowali w Kielcach, a pozostałych wysłano do obozów koncentracyjnych. Zaledwie kilka osób przeżyło obozy i wróciło po wojnie.