Obchody w Michniowie

72 rocznicę pacyfikacji Michniowa obchodzono w niedzielę, 12 lipca.

12 i 13 lipca 1943 r. Niemcy niemal doszczętnie spalili wieś Michniów, a jej mieszkańców zabito lub spalono żywcem w stodołach. Była to zemsta hitlerowców za pomoc polskim oddziałom partyzanckim, oraz przynależności do Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. W wyniku represji zginęły 204 osoby, w tym 48 dzieci. Najmłodsza ofiara pacyfikacji – Stefanek Dąbrowa miał zaledwie dziewięć dni. Został wrzucony przez niemieckiego żandarma do płonącej stodoły. Ci, którzy pozostali przeżyli zostali wywiezieni do obozów koncentracyjnych. Miejscowość została zrównana z ziemią. Był to sygnał i ostrzeżenie dla stacjonujących w okolicy partyzantów dowodzonych przez "Ponurego”.

Szczątki zamordowanych spoczywają w zbiorowej mogile, na której zaraz po wojnie postawiono kamienną tablicę z nazwiskami ofiar, a powstające w Michniowie Mauzoleum Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej będzie symbolem tragedii, która spotkała mieszkańców 817 polskich wiosek z rąk okupantów.

W uroczystościach upamiętniających tragiczne wydarzenia z II wojny światowej uczestniczyli: wicestarosta kielecki Zenon Janus, członkowie Zarządu Powiatu Józef Szczepańczyk oraz Bogdan Gierada. Przedstawiciele samorządu powiatu kieleckiego złożyli wieniec na zbiorowej mogile zamordowanych.

Podczas obchodów aktorka Teatru im. Stefana Żeromskiego Beata Wojciechowska odczytała fragmenty pamiętników Emilii Ziomek, której mąż zginął w czasie pacyfikacji. Uroczystą Mszę Św. odprawił proboszcz parafii we Wzdole ks. Stanisław Picheta. Uroczystości uświetnił występ chóru „Senior” z Suchedniowa. Przy Domu Pamięci otwarto wystawę "Mauzoleum Pamięci", dokumentującą przeistaczanie tego miejsca w historii, od lat powojennych, aż do budowy nowoczesnego obiektu muzealnego.