Lobbować za chipowaniem czworonogów

2 Lipca 2012

 

Budowa schroniska dla zwierząt, lobbowanie na rzecz ustawowego obowiązku chipowania psów ? to główne postulaty spotkania samorządowców z powiatu kieleckiego.

Samorządowcy z gmin powiatu kieleckiego spotkali się, by porozmawiać o możliwości budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt. Brak takiej placówki na naszym terenie to poważny problem, który uniemożliwia gminom realizację programów zapobiegania bezdomności zwierząt.

Czy jest szansa na jego rozwiązania ?

- Mam nadzieję, że uda nam się wspólnymi siłami wypracować pomysły na rozwiązanie zjawisko bezdomności zwierząt. To jest poważny problem, który wiąże się też z zagadnieniem bezpieczeństwa na naszym terenie ? mówił starosta kielecki ? Zdzisław Wrzałka, otwierając spotkanie. Uczestniczył w nim również Bogdan Gierada ? członek Zarządu Powiatu w Kielcach oraz Andrzej Piwoński ? radny powiatowy.

Pełnomocnik wojewody do spraw ochrony zwierząt - Karina Schwerzler przypomniała, że  prezes Najwyższej Izby Kontroli  powołał komisję, która będzie kontrolować samorządy pod kątem przestrzegania ustawy o ochronie zwierząt .

- W powiecie kieleckim, który liczy 19 gmin, wystarczyłoby schronisko na 150- 200 zwierząt ? oszacowała pełnomocnik wojewody.

Członek Zarządu Powiatu w Kielcach ? Bogdan Gierada zaproponował, aby wszelkie działania rozpocząć od wyznaczenia miejsca pod budowę schroniska. Starosta Wrzałka dodał, że zapewne gminy dysponują  opuszczonymi budynkami, które można przystosować pod potrzeby takiej placówki.

O budowie schroniska od kilku lat myśli gmina Piekoszów, wyznaczony został nawet teren pod tę inwestycję. Ale jak twierdzą samorządowcy ? nie wystarczy budowa schroniska, by rozwiązać problem bezdomności zwierząt.  Konieczne wprowadzenie ustawowego obowiązku chipowania psów i tu - jak podkreślił starosta Zdzisław Wrzałka ? trzeba rozmawiać z parlamentarzystami, by lobbowali oni za przyśpieszeniem prac nad zapisami w tej sprawie.  Tylko to może ograniczyć proceder wyrzucania psów przez ich właścicieli. Wiele gmin w Polsce prowadzi znakowanie psów na własną rękę, wśród takich samorządów jest m.in. podkielecka Sitkówka-Nowiny. Jak podkreślił Marcin Orłowski z Urzędu Gminy w Sitkówce-Nowinach ? założono już 566 chipów, a to oznacza, że w gminie tej właściciele czworonogów dobrowolnie oznakowali ok. 60 proc. zwierząt.

- Koszty chipowania nie są duże ? 19, 50 zł ? to koszt  usługi weterynaryjnej. Do tego trzeba dodać 11 zł za chipa. W ubiegłym roku na znakowanie 91 psów wydaliśmy 1775 zł ? mówi wójt  Sitkówki ? Nowin ? Stanisław Barycki.

Leonard Świerczyński - wójt gminy Mniów podkreślił, że niemalże w całej Europie prowadzi się znakowanie psów.

- W Polsce każde gospodarskie zwierzę jest znakowane. Zaczęliśmy to robić 20 lat temu i udało się, więc dlaczego miałoby się nie udać z psami - zastanawiał się wójt Świerczyński.

Starosta Zdzisław Wrzałka zapowiada organizację kolejnego spotkania, podczas którego powinny pojawić się konkretne propozycje  lokalizacji schroniska dla bezdomnych zwierząt. Samorządowcy z powiatu kieleckiego nie mają wątpliwości, że tylko wspólne działania w tej sprawie mogą przynieść pozytywne efekty.

Agata Niebudek-Śmiech

 

do góry
Czekamy na dary dla rodaków z Wileńszczyzny Sumita z Bodzentyna Mistrzem Polski Nowi sołtysi w gminie Strawczyn W piątek sesja Rady Powiatu Powiat inwestuje w szpital przy Prostej Zimowe utrzymanie dróg w powiecie kieleckim Rodziny zastępcze poszukiwane Telefony do Wydziału Komunikacji i Transportu Umów wizytę / Rejestracja pojazdów