Lista jak cała Polska
17 Kwietnia 2010- Ta lista to jak cała Polska - mówił podczas sobotnich warszawskich uroczystości ku czci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem premier Donald Tusk. Na placu Piłsudskiego zebrały się rodziny ofiar, przedstawiciele władz i tysiące Polaków, którzy przyszli oddać hołd zmarłym.
W sobotę, dokładnie tydzień po katastrofie prezydenckiego samolotu o godz.8.56 w całym kraju zawyły syreny alarmowe, zabiły też kościelne dzwony.
W samo południe na warszawskim placu Piłsudskiego rozpoczęły się uroczystości państwowe poświęcone ofiarom ubiegłotygodniowej katastrofy. Po raz kolejny zgromadzeni usłyszeli listę ofiar, którą odczytał aktor Artur Żmijewski.
- Ta lista jest jak cała Polska - mówił premier Donald Tusk. - Wspominamy wszystkie ofiary tragedii- wśród nich tego najstarszego członka delegacji - 91-letniego ostatniego prezydenta polski na uchodźstwie - Ryszarda Kaczorowskiego oraz najmłodszą - 23-letnią stuardesę Natalię Januszko. Prezydent Kaczorowski śnił sen o wolnej Polsce, Natalia miała to szczęście, że mogła żyć w wolnym kraju.
Premier podkreślił, że wydarzenia ostatniego tygodnia to dla Polaków wielka próba.
- Czym stanie się ich śmierć - to zależy od naszych serc i naszych umysłów -dodał premier. - Różnimy się wszyscy, ale najgłębszy sens wspólnoty, która rodzi się w czasie żałoby, musi trwać.
Premier zapewnił: - Nie spoczniemy, dopóki wszytkie ciała nie znajda się w ojczystej ziemi.
Marszałek Sejmu - Bronisław Komorowski przypomniał, że sobotnie uroczystości odbywają się w tym samym miejscu, w którym przed laty Jan Paweł II wołał: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi".
Córka tragicznie zmarłego prezesa Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Sariusza-Skąpskiego - Izabela zaapelowała o pamięć o miejscu kaźni Polaków: - Pilnujcie tego miejsca. Niech ta pamięć trwa.
Po uroczystościach państwowych na placu Piłsudskiego rozpoczęła się msza święta żałobna, której przewodniczyć miał arcybiskup Angelo Sodano - dziekan Kolegium Kardynalskiego. Zamknięta na Europą przestrzeń powietrzna nie pozwoliła mu na przyjazd do Polski. Tekst homilii, która miał wygłosić dziekan Sodano przeczytał nuncjusz apostolski - arcybiskup Józef Kowalczyk. Homilia osnuta została wokół ewangelicznej historii o Marii i Marcie, które opłakiwały zmarłego Łazarza i o Jezusie, który zapewnił kobiety, że ich brat nie umarł.
- Te słowa rzucają promień światła na nasze cierpienie - usłyszeli zebrani.
Do historii Łazarza nawiązał także metropolita warszawski - arcybiskup Kazimierz Nycz.
- Dziś cała nasza ojczyzna jest w sytuacji Marii i Marty - potrzebuje pocieszenia - podkreślił.
Na zakończenie mszy świętej rodziny ofiar katastrofy otrzymały różańce - dar od papieża Benedykta XVi.
Po południu trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich opuściły Pałac Prezydencki i zostały przewiezione do archikatedry św. Jana. Tu pozostały do niedzielnego ranka.
Zdjęcia: (www.um.warszawa.pl)