Jubileusz półwiecza szkoły w Zbelutce
5 Lipca 2016Szkoła Podstawowa w Zbelutce obchodziła jubileusz 50 – lecia istnienia. Gościem uroczystości był Bogdan Gierada, członek Zarządu Powiatu w Kielcach.
Msza święta, przemarsz uczniów, nauczycieli, absolwentów i sympatyków placówki, a następnie oficjalna akademia i prelekcja filmu „Czas refleksji”, zakończona festynem rodzinnym, uświetniły obchody półwiecza funkcjonowania Szkoły Podstawowej w Zbelutce. Uroczystości odbyły się 3 lipca.
Podczas uroczystości odsłonięto tablicę pamiątkową i nadano tytuł honorowego obywatela Łagowa profesorowi Wincentemu Kućmie.
- Z okazji Jubileuszu 50-lecia szkoły na ręce pani Dyrektor składam gratulacje i słowa uznania wszystkim nauczycielom, wychowawcom, którzy przyczyniają się swoją codzienną pracą do kontynuowania tradycji tej szkoły i dbają o jej dalszy rozwój – powiedział Bogdan Gierada.
Początki szkoły w Zbelutce sięgają lat przedwojennych.
- W 1939 roku szkoła znajdowała się u Jana Religi w Starej Zbelutce, a uczył w niej kierownik Roman Hipolit z Baćkowic, później Stefan Godzina. Była to zaledwie jedna mała salka - opowiada dyrektor Szkoły Podstawowej w Zbelutce, Elżbieta Ginał.- W tym samym czasie istniała również szkoła czteroklasowa na Kędziórce u państwa Musiałów. Do I – II klasy uczniowie chodzili rok, do III klasy dwa lata, zaś do IV – trzy lata. Istniała również szkoła u państwa Dulników na Poddaniu. Uczył tam pan Różalski z żoną, który pracował także w szkole w Sadkowie u pana Antoniego Czekaja. Tam też pracował Mańkowski.
W latach 1942 - 43 do budynku w Starej Zbelutce u pana Jana Religi została dobudowana jedna sala, gdzie w czasie wojny stołowała się żandarmeria niemiecka. Po wojnie utworzono dwie szkoły: czteroklasową u pana Wawrzyńca Religi i Józefa Religi w Zbelutce, gdzie w jednej sali lekcyjnej uczyło się kilka oddziałów. W jednym kącie sali siedzieli pierwszoklasiści, w innym drugoklasiści. Jedni odrabiali lekcje, inni uczuli się języka polskiego, jeszcze inni matematyki. Nauka trwała od rana do wieczora. Szkołę tę prowadził pan Marian Godzina z żoną. Natomiast szkoła w Sadkowie znajdowała się u pana Wójcika i Adama Łuckiego.
1 września 1949 roku powstała czteroklasowa Szkoła Podstawowa w Sadkowie. Prowadziły ją panie Stanisława i Leokadia Kwaśniak. Nauka odbywała się w jednej sali na trzy zmiany. Działała w niej biblioteka oraz organizacje takie jak: PCK i KOW, czyli Komitet Odbudowy Warszawy, później założono Towarzystwo Przyjaciół Polsko-Radzieckich. Rok szkolny składał się z czterech kwartałów i kończył się 17 czerwca. Lekcje języka polskiego poświęcone były wyłącznie wiedzy o książce, czytelnictwie i jej roli w przebudowie świata.
W 1950 roku kierownikiem szkoły była Stanisława Kwaśniak. Dzieci uczyły się w dwóch salach: w jednej klasa V i VI, a w drugiej sali klasa III i II. Na drugą zmianę uczyła się klasa I. W roku 1952 wybudowano drewnianą szkołę w Zbelutce u pana Gałki, gdzie później działało Kółko Rolnicze. Wówczas uczył pan Pilecki i Pan Godzina. W 1954 roku szkoła spłonęła, ale została odbudowana.
1 września 1958 roku utworzono siedmioklasową Szkołę Podstawową w Zbelutce, której kierownikiem został pan Henryk Krajewski, który wraz z żoną Genowefą związał się z naszą miejscowością i szkołą na długie lata. W placówce pod jego kierownictwem pracowali: Genowefa Krajewska, Władysław Gardian, Kazimiera Nosowicz, Teofil Jardel. W tym samym czasie istniała czteroklasowa szkoła w Sadkowie, której kierownikiem był także Henryk Krajewski. Pracownikami tej placówki byli: pani Stanisława Łapka i pan Zdzisław Łapka.
Wówczas w szkole dzieci uczyły się języka polskiego, rosyjskiego, matematyki, fizyki, chemii, biologii, historii, geografii, wychowania fizycznego, rysunku, prac ręcznych, śpiewu. Istniało Kolegium Powszechnej Rady Narodowej dla uczniów słabo uczęszczających do szkoły. W roku 1959/60 powstał Punkt Filialny w Sadkowie. W klasach I – III uczyło się 63 uczniów. Do pracy przyszły panie: Helena Pyszczek, Anna Pręga i Alfreda Gajewska. W Szkole Podstawowej w Zbilutce w klasach I – VII uczyło się 148 uczniów. Na pieczątce placówki z tamtego okresu widnieje napis: Publiczna Szkoła Powszechna w Zbelutce. Z dokumentów szkolnych wynika, że w roku szkolnym 1963/64 w tej placówce pracowali: Kierownik Henryk Krajewski, Genowefa Krajewska, Kazimiera Dziarmaga, Władysław Gardian, Tadeusz Bezak, Witold Jopek, Łucja (Ala) Jońca, Henryka Jońca, Janona Zygadło – Wasilewska. W tym samym czasie do pracy w Sadkowie przyszedł pan Marian Karbowniczek.
Ponieważ ówczesna szkoła była ciasna, rozpoczęto starania o wybudowanie nowej placówki, która pomieściłaby uczniów uczęszczających do kilku filii. Prace budowlane rozpoczęły się w roku 1960, a obecny budynek został oddany do użytku 8 grudnia 1965 roku. Wtedy to powstała ośmioklasowa Szkoła Podstawowa w Zbelutce, ale uczniowie naukę w niej rozpoczęli dopiero po przerwie świątecznej, czyli w styczniu 1966 roku. Nowy budynek szkolny był wyposażony w centralne ogrzewanie, łazienki z bieżącą wodą, co wówczas było luksusem. Dla dzieci w owym czasie szkoła była „Pałacem”.
Na przestrzeni tych lat szkoła zmieniała się, przeprowadzano w niej różne remonty, odnawiano sale, zmieniał się wystrój klas i korytarzy szkolnych, jednak – tak jak to jest i dzisiaj – zawsze służyła dzieciom i społeczności lokalnej. Rok 1983 przyniósł zmiany w kierownictwie szkoły: po 25-ciu latach pracy na stanowisku dyrektora szkoły na zasłużoną emeryturę odszedł pan Henryk Krajewski, a jego miejsce 1 września 1983 roku zajął pan Marian Karbowniczek.
W roku 1988 funkcję dyrektora objął pan Marek Czaja. Kiedy w roku 1999 w Łagowie zostało utworzone Publiczne Gimnazjum, pan Marek Czaja odszedł do Łagowa, zaś jego miejsce jako dyrektor szkoły w Zbelutce zajęła pani Krystyna Czaja, a od 2007 roku gospodarzem tejże placówki jest Elżbieta Ginał. Jej było dane przeżywać otwarcie kompleksu boisk i placu zabaw w roku 2008, z czego wszyscy byliśmy dumni.
W ciągu minionych 50-ciu lat szkołę ukończyło 1240 absolwentów. W szeregach absolwentów są ludzie, którzy ukończyli studia wyższe i zajmują dziś wysokie stanowiska społeczne. Są wśród nich: lekarze, prawnicy, inżynierowie, księża, nauczyciele, artyści i wielu innych.
- Nasza szkoła stwarza wszystkim uczniom szansę uczestnictwa w wielu konkursach: wiedzy, artystycznych, sportowych o zasięgu szkolnym, gminnym, powiatowym i ogólnopolskim. Rodzice są partnerami we wszystkich działaniach dydaktyczno-wychowawczych podejmowanych przez szkołę. Placówka nasza realizuje znaną i akceptowaną przez rodziców koncepcję pracy szkoły, zawartą w słowach Jana Pawła II: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali” - mówi dyrektor placówki. - Dlatego dzisiaj, sięgając w przeszłość i analizując historię szkoły, którą poznaliśmy – możemy być dumni, że jesteśmy jej absolwentami i pracownikami. Mamy nadzieję że w dalszych latach kolejne pokolenia zostaną godnymi spadkobiercami tradycji szkoły.