Jak palić czyściej węglem i drewnem - czyli o spalaniu od góry
27 Grudnia 2018Sezon grzewczy już w pełni, jakość powietrza pogarsza się wraz z obniżeniem się temperatury powietrza na zewnątrz, co doskonale widać na zainstalowanym w Gminie systemie monitorowania jakości powietrza Airly.pl:
https://airly.eu/map/pl/#50.84692,20.63401
Tym, którzy palą węglem i drewnem w piecach zasypowych lub kominkach przypominamy metodę spalania paliw stałych, w wyniku zastosowania której będziemy mogli ograniczyć produkcję zanieczyszczeń, które powodują smog, a także zaoszczędzić pieniądze. Metoda prezentowana poniżej wymaga zmiany nawyków i czasu, aby opanować technikę palenia „od góry” jednak profity z przestawienia się na nowy sposób są duże: nasze zdrowie i pieniądze.
UWAGA! Należy sprawdzić w instrukcji pieca lub u specjalisty, czy dany piec nadaje się do palenia metodą „od góry”.
W jakich piecach i kotłach można palić od góry?
Palić od góry można w każdym urządzeniu grzewczym, które ma wlot powietrza pod ruszt a wylot spalin u góry paleniska. Kwalifikują się m.in:
- ogniska
- jakieś 90% domowych kotłów,
- kominki
- te piece kaflowe i kuchenne, które mają dostatecznie wysokie palenisko, by zmieściła się sensowna ilość paliwa
Artykuł pochodzi ze strony czysteogrzewanie.pl, gdzie znajduje się więcej informacji i materiałów na temat czystego spalania paliw stałych.
Kominy polskich domów mogą przestać kopcić z dnia na dzień! Przyczyna problemu leży dosłownie w naszych rękach – to zła technika palenia powoduje, że kopcimy nawet stosując najlepszy węgiel czy drewno. Ale istnieje też czystsza technika palenia, stosowana w nowoczesnych kotłach. Bez trudu można zastosować ją w starym kotle i palić bez kopcenia niezależnie od wieku kotła czy rodzaju węgla czy drewna.
Po co palić czyściej? Przede wszystkim dla pieniędzy. Zyska na tym też ekologia, zmniejszy się smog. Kopcenie po prostu się nie opłaca. Dym to wysokokaloryczne lotne smoły – nie spalając go robimy krzywdę przede wszystkim sobie, bo wyrzucamy kominem min. 30% paliwa a potem walczymy ze smołą i sadzą w kominie, które są osadem z owych niespalonych gazów.
Istnieją dwie techniki spalania węgla i drewna:
- brudne spalanie przeciwprądowe – ten powszechnie znany sposób polega na sypaniu paliwa na żar ile wlezie. Większość nieprzyjemności związanych z ogrzewaniem węglowym “zawdzięczamy” tej właśnie technice, gdyż uniemożliwia ona pełne spalanie opału.
- czyste spalanie współprądowe – tak spalają nowoczesne kotły podajnikowe, ale można tę technikę zastosować w dowolnym palenisku, od ogniska poczynając.
Spalając jedno i to samo paliwo możemy albo dusić się dymem, albo otrzymać piękne czyściutkie płomienie spalanych gazów – o wszystkim decyduje wzajemny kierunek przepływu powietrza i podawania paliwa, jak na rysunku.

Rys. Kocioł zasypowy spalający przeciwprądowo vs palnik retortowy spalający współprądowo
W najpowszechniej spotykanym rodzaju kotłów i pieców instrukcje producentów oraz utarty zwyczaj przeważnie skutkują stosowaniem brudnego spalania przeciwprądowego. W takich kotłach i piecach czyste spalanie współprądowe osiąga się rozpalając stos paliwa od góry.
Rozpalanie od góry
Wedle dostępnych wyników badań zastosowanie techniki spalania współprądowego w starym kotle obniża emisję pyłów i popularnego ostatnio rakotwórczego benzo-a-pirenu o ok. 70% w porównaniu ze spalaniem przeciwprądowym. Tak banalnie prosto możesz od zaraz zmniejszyć o 2/3 twój wkład do syfu za oknem – i jeszcze na tym zarobisz, bo spalając dym będziesz mieć w domu cieplej za te same pieniądze!
Ile można oszczędzić? Tego na razie nikt oficjalnie nie zbadał, ale z wieloletnich doświadczeń ludzi wynika przeciętna oszczędność ok. 30% opału.

Rys. Kocioł zasypowy spalający przeciwprądowo vs kocioł zasypowy spalający współprądowo
Zalety rozpalania od góry to:
- czystsze spalanie czyli brak dymu i smoły, skromniutkie ilości sadzy,
- o ok. 2/3 niższa emisja pyłów,
- ok. 1/3 oszczędności paliwa,
- brak potrzeby odwiedzania kotłowni po rozpaleniu przez kilka-kilkanaście godzin.
Metoda ta nie jest jednak złotym środkiem, który w 100% zlikwiduje smog (ale w 50% – czemu nie?), ani nie da bezobsługowej kotłowni (różnica między kotłem zasypowym, nawet rozpalanym od góry, a kotłem podajnikowym to wciąż jak między rowerem a samochodem).
Jak wszystko, ma swoje wady:
- trzeba rozpalać większą ilość paliwa cyklicznie – nie ma możliwości łatwego dołożenia paliwa, bo dla zachowania spalania współprądowego należałoby dokładać pod spód żaru. Trzeba nauczyć się planować ilość ładowanego paliwa. Nie jest to tak trudne jak się wydaje, ale wymaga kilku tygodni wprawy. W razie najgorszych mrozów paląc węglem kamiennym w większości domów nie będzie potrzeby rozpalania więcej niż dwa razy dziennie a przez ~80% sezonu grzewczego wystarczy rozpalać raz na dobę. Spalanie współprądowe bez ponownego rozpalania umożliwiają kotły dolnego spalania.
- nie ma tej metody w instrukcjach obsługi wielu kotłów, w których technicznie da się ją zastosować – wyda ci się to nieważne, bo instrukcję dawno użyłeś na rozpałkę, ale może sprawiać wrażenie, że to jakiś garażowy pomysł, który w każdej chwili może urwać głowę, choć wielu producentów identycznych kotłów dodało tę metodę do swoich instrukcji (nie mówiąc o tym, że promują ją liczne europejskie instytucje rządowe). To dlatego eksperci węglowego światka nie popierają publicznie palenia od góry, bo nie mogą ręczyć, że w dowolnym kotle zadziała to należycie. To powinno być rolą producenta, a gdy ten ma nasz interes gdzieś głęboko, pozostaje nam próba na własną rękę.
- alarmy smogowe rozpowszechniają kłamstwa na temat palenia od góry próbując za wszelką cenę zniechęcić ludzi do stosowania tej metody. Prawdopodobnie chcą, byśmy dalej kopcili, bo wtedy łatwiej będzie przepychać kolejne uchwały antysmogowe a wszelka widoczna poprawa osiągana inaczej niż przez wymianę kotłów byłaby ku temu przeszkodą.
Jednak osoby stosujące palenie od góry uznają, że ww. zalety przewyższają w ich przypadkach ww wady. Dlatego właśnie wieść o paleniu od góry się szerzy – bo to działa, ludzie czują oszczędność w kieszeniach!
Żródło: http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-czysto-weglem/