82. rocznica pacyfikacji Szałasu

8 Kwietnia 2022

1 i 8 kwietnia 1940 roku Niemcy napadli na mieszkańców Szałasu. W ten sposób zemścili się za pomoc udzieloną oddziałowi żołnierzy-partyzantów mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. W tym roku przypada 82. rocznica tamtych tragicznych wydarzeń.  Z tej okazji starosta kielecki Mirosław Gębski złożył kwiaty przed pomnikami upamiętniającym ofiary.  Pamięci pomordowanych mieszkańców gminy Zagnańsk

Kwiaty w miejscach pamięci złożyli również: Mieczysław Gębski - wiceprzewodniczący Sejmiku  Województwa Świętokrzyskiego, Wojciech Ślefarski - wójt gminy Zagnańsk, Stanisław Stępień - zastępca wójta, Kazimierz Tomasiak - radny gminny oraz Elżbieta Gębska - sołtys miejscowości Szałas.

Szałas to miejscowość w gminie Zagnańsk, leżąca przy drodze Samsonów-Odrowąż. Wieś podczas II wojny światowej została mocno doświadczona. We wrześniu 1939 roku polscy żołnierze ukryli w okolicznych lasach broń i amunicję. Leśniczy z Szałasu, Wacław Biedrzycki polecił mieszkańcom, aby je zebrali. Zrobił to również on i jego żona Helena. Za działalność konspiracyjną oboje zostali aresztowani przez gestapo. Wacław Biedrzycki zmarł po ciężkich przesłuchaniach. Wkrótce życie straciła też jego żona.

Kolejny cios dotknął miejscowość w kwietniu 1940 roku. Właśnie wtedy we wsi przeprowadzono krwawą pacyfikację, w wyniku której zginęło ponad 90 osób z Szałasu Komorników i Szałasu Starego.

- W gminie Zagnańsk, mimo upływu lat, pamięć o tamtych wydarzeniach wciąż jest żywa. Oba te kwietniowe dni już na zawsze naznaczone będą krwią niewinnie pomordowanych. Mieszkańcy pamiętają tamtą tragiczną historię, bo wielu z nich właśnie wtedy straciło członków swoich rodzin. O dramacie, który dotknął mieszkańców Szałasu 1 kwietnia 1940 roku przypomina pomnik stojący u zbiegu ulic w tej miejscowości. Widnieje na nim kilkadziesiąt nazwisk, boleśnie dowodzących, czym jest okrucieństwo wojny. Na tablicy przy drugim krzyżu, upamiętniającym ofiary pacyfikacji z 8 kwietnia wypisano kolejne 64 nazwiska… Kwiaty, znicze, obecność i pamięć  - to jest to, co możemy dać od siebie ofiarom tego mordu. Jesteśmy to winni wszystkim, którzy zginęli z rąk okupantów, bo poniesiona przez nich najwyższa cena doprowadziła nas w końcu do wolności - mówi Mirosław Gębski, starosta kielecki.   

Postawa mieszkańców Szałasu, przyjmujących polskich wojskowych, wymagała ogromnej odwagi. Historia tak wspomina tamte wydarzenia: 30 marca żołnierze z Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” pod Huciskiem starli się z oddziałami niemieckimi, które miały za zadanie zlikwidować to zgrupowanie partyzanckie. „Hubalczycy”, mimo liczebnej i technicznej przewagi wroga, rozbili Niemców.

Dzień później, żołnierze z oddziału „Hubala” dotarli do Szałasu, a tutejsi mieszkańcy udzielili im schronienia. 1 kwietnia w odwecie za tę pomoc Niemcy przystąpili do obławy, pojmując 32 mężczyzn w większości z Szałasu Komorników. Jak się później okazało, nie dane było im już nigdy powrócić do domów… Tydzień później, 8 kwietnia celem Niemców stał się Szałas Stary. Mężczyzn rozstrzelano w miejscowej szkole. Zginęło wówczas ponad 60 osób. Pacyfikacja wsi pochłonęła w sumie ponad 90 ofiar.   

Na pamiątkę tamtych tragicznych wydarzeń, w Szałasie Starym postawiono krzyż, upamiętniający zabitych. Poza nazwiskami ofiar hitlerowskiego terroru, widnieje na nim napis: „Miejsce uświęcone męczeńską krwią mieszkańców Szałasu zamordowanych 8 kwietnia 1940 r. przez niemieckiego okupanta”. Na tablicy na kamiennym bloku obok wyryte jest znamienne przesłanie: „Przechodniu, powiedz współbraciom, że ci, którzy tu polegli w latach 1940-1945 z rąk niemieckich oprawców zginęli za Polskę”.

To, co wydarzyło się w kwietniu 1940 roku w Szałasie było jedną z największych pacyfikacji ludności cywilnej w powiecie kieleckim. Została ona zaliczona do tzw. pacyfikacji „hubalowskich”, czyli represji, które okupanci niemieccy wymierzali we wsie, w okolicy których działał oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Akcje te były prowadzone od 30 marca do 11 kwietnia 1940 roku.

 

do góry
Budżet powiatu przyjęty jednogłośnie Edyta Drążkiewicz Skarbnikiem Powiatu Kieleckiego PCUW rozpoczyna działalność Zimowe utrzymanie dróg w powiecie kieleckim Rodziny zastępcze poszukiwane Telefony do Wydziału Komunikacji i Transportu Umów wizytę / Rejestracja pojazdów Załatw sprawę w e-Geodezji