Śladami powstańców styczniowych

22 Stycznia 2021
Dtreewniany, ośnieżony krzyż z tabliczką z datą 1863.
 

22 stycznia mija 158. rocznica wybuchu powstania styczniowego. Warto wspomnieć, że na terenie dzisiejszego powiatu kieleckiego toczyło się wiele krwawych walk. Do dzisiaj zachowały się miejsca pamięci tamtych wydarzeń.

Powstanie styczniowe wybuchło 22 stycznia 1863 roku i trwało do jesieni 1864. - Największe z polskich powstań XIX-wieku, obok walki o niepodległość przeciw carskiemu zaborcy, było w dużej mierze również rewolucją społeczną, burzącą stary porządek i mającą zbudować niepodległą Polskę na gruncie wolności, równości, sprawiedliwości społecznej i oświaty. Rozpoczynając walkę, powstańcy ogłosili „wszystkich synów Polski, bez różnicy wiary i rodu, pochodzenia i stanu, wolnymi i równymi Obywatelami kraju” – mówi dr Paweł Grzesik z Muzeum Narodowego w Kielcach.

Miejsc, w których spotykamy się ze śladami powstańców styczniowych w naszym powiecie jest wiele. Najczęściej są to samotne krzyże, zbiorowe mogiły, pomniki czy tablice. Przedstawiamy Państwu niektóre z nich, przy których warto się zatrzymać.

- Kielecczyzna, jako teren zaboru rosyjskiego, stanowiła ważny obszar w czasie powstania styczniowego. W walkach uczestniczyli mieszkańcy tego terenu. Niejednokrotnie wykazywali się oni bohaterstwem i wielką odwagą. Potwierdza to tylko, że patriotyzm zawsze był dla nas wielką wartością. Warto pamiętać o tych wydarzeniach i zatrzymać się, choć na chwilę przy powstańczej mogile – dodaje starosta kielecki Mirosław Gębski.

W nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku powstańcy pod dowództwem braci Dawidowiczów wyruszyli z Suchedniowa do Bodzentyna i stoczyli pierwsze walki z zaborcą. Na lokalnym cmentarzu rzymsko-katolickim w Bodzentynie możemy zobaczyć m.in. mogiłę zbiorową powstańców. Warto zwrócić uwagę na krzyż, który stoi ok. 300 m na płn. za cmentarzem przy drodze. Upamiętnia on powieszonego przez Kozaków powstańca.

Na ślady oddziałów Mariana Langiewicza natrafimy w Nowej Słupi i na Świętym Krzyżu. U podnóża Łysej Góry przy słynnej Drodze Królewskiej „sam Langiewicz miał altankę z gałęzi przy starożytnej kapliczce u wstępu na górę”. 12 lutego wojska rosyjskie zaatakowały oddziały Langiewicza na stokach Świętego Krzyża. Z rejonem Świętego Krzyża wiąże się także obóz powstańczy. Na polance położonej nad wsią Huta Stara przez kilka zimowych miesięcy przebywał tam 100-osobowy oddział. O tych wydarzeniach przypominają kopiec Czartoryskiego z okresu przedpowstańczych manifestacji patriotycznych i tablice pamiątkowe w kruchcie kościoła i Muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego. W narożniku cmentarza przykościelnego w Nowej Słupi znajduje się pomnik upamiętniający bitwę stoczoną pod Skałką.

W Świętej Katarzynie na skraju lasu powyżej klasztoru, przy szlaku turystycznym wiodącym na Łysicę, w pobliżu drewnianej kapliczki św. Franciszka znajduje się mogiła powstańca styczniowego.

Niemym świadkiem tamtych wydarzeń jest mur oporowy w Bobrzy w gminie Miedziana Góra. Tam rozegrała się bitwa. Polegli zostali pochowani na miejscowym cmentarzu w Ćmińsku.

W lasach Cisowskich przy szlaku niebieskim, w obniżeniu między Wrześnią a Stołową, na niewielkiej polance stoi monumentalny pomnik z czerwonego piaskowca. Jedna z tablic na pomniku informuje nas o tym, że bory dawały schronienie oddziałom partyzanckim.
Z kart historii wiemy, że m.in. 28 października 1863 w lasach koło Cisowa, miało miejsce starcie części zgrupowania rosyjskiego z oddziałami powstańczymi. W planach generała Józefa Hauke-Bosaka było wówczas, aby piechota poszła w lasy Cisowskie do obozów ćwiczebnych i na odpoczynek, a jazda ruszyła na południe województwa krakowskiego, aby pociągnąć za sobą Rosjan i ożywić powstanie w tym regionie.

Mogiła zbiorowa znajduje się w miejscowości Bardo w gminie Raków. Pochowani są w niej nieznani powstańcy z oddziału mjr Juliana Rosenbacha, polegli w przegranym boju pod Czarną i Rakowem stoczonym 18 grudnia 1863 r.

Z „powstańcami” możemy spotkać się w Jasiowie w gminie Zagnańsk. W lesie znajduje się pomnik upamiętniający poległych w 1863 r.

Źródło: przewodnik „Szlakami zasłużonych ludzi powiatu kieleckiego”, Kielce 2013, książka J. Kowalczyka „Miejsca pamięci Powstania Styczniowego 1863-1864 na terenie województwa świętokrzyskiego” , portal historycznego Jerzego Kowalczyka (http://powstanie1863.zsi.kielce.pl/).

 

158 lat temu, Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego rozpoczęło się Powstanie Styczniowe, największy w XIX w. polski zryw narodowy. W ciągu trwających ponad 1, 5 roku działań zbrojnych doszło do ponad tysiąca mniejszych lub większych potyczek, a w walkach wzięło w sumie udział blisko 200 tysięcy powstańców.

Przyczyny
Osłabienie Rosji po klęsce w wojnie krymskiej doprowadziło do liberalizacji jej polityki wewnętrznej. Nadzieje na szersze koncesje car Aleksander II w 1856 r. przeciął słowami „żadnych marzeń”. Patriotyczne kręgi liberalno-konserwatywne, głównie ziemiańskie, skupione wokół Andrzeja Zamoyskiego, liczyły na przywrócenie w Królestwie Polskim statusu konstytucyjnego sprzed 1830 r., natomiast demokratyzujące środowiska młodzieży i części mieszczaństwa, ośmielone osłabieniem Rosji i zwycięstwem włoskiego ruchu narodowego, wysuwały hasła niepodległościowe. Pierwsi, jako umiarkowani zyskali nazwę „białych”, drudzy „czerwonych”. Najważniejszym problemem była „kwestia włościańska”, czyli likwidacja pańszczyzny i uwłaszczenie chłopów. Koła ziemiańskie godziły się na uwłaszczenie za odszkodowaniem, zaś ruch demokratyczny żądał uwłaszczenia bezwarunkowego, widząc w tym warunek zwycięskiego powstania przeciw Rosji.
W 1860 r. czerwoni zainicjowali manifestacje religijno-patriotyczne. Jednocześnie konsolidowały się młodzieżowe kółka konspiracyjne. Zaatakowanie przez wojsko rosyjskie 27 lutego 1861 manifestacji w rocznicę bitwy grochowskiej przyniosło pierwsze krwawe ofiary: na pl. Zamkowym padło pięciu zabitych. Władze w obawie przed spontanicznym wybuchem walk zgodziły się na przyjęcie petycji z żądaniem zmiany systemu rządów, którą Aleksander II określił, jako zuchwalstwo, ale ostatecznie zgodził się na desygnowanie Aleksandra Wielopolskiego na stanowisko dyrektora Komisji Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego i zapowiedział utworzenie Rady Stanu oraz samorządu miejskiego i powiatowego. Te ustępstwa nie powstrzymały manifestacji. 8 kwietnia 1861 r. od kul Rosjan padło 200 zabitych i około 500 rannych. W Warszawie wprowadzono stan wojenny, rozpoczęły się brutalne represje, organizatorów manifestacji w Warszawie i Wilnie deportowano w głąb Rosji. Przyspieszyło to konsolidację konspiracji: 17 października 1861 utworzony został Komitet Ruchu (Miejski), a w czerwcu 1862 Komitet Centralny Narodowy. KCN kierował Organizacją Narodową, która tworzyła struktury tajemnego państwa polskiego.

Wybuch i przebieg
W planach KCN było powstanie nie wcześniej niż na wiosnę 1863 r. Jednakże „branka” do armii rosyjskiej w połowie stycznia 1863, którą prowokacyjnie zaplanował Wielopolski, zmusiła KCN do wezwania do powstania w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r. Manifest oraz dekrety Rządu Narodowego ogłaszały bezwarunkowe uwłaszczenie chłopów oraz walkę z Rosją o niepodległą, demokratyczną Polskę w granicach przedrozbiorowych.
W styczniu 1863 powstanie obejmowało Królestwo Polskie, w lutym rozszerzyło się na Litwę, w kwietniu i maju sięgnęło okolic Dynaburga i Witebska oraz guberni kijowskiej i wołyńskiej. Z Galicji i zaboru pruskiego napływali ochotnicy, broń i zaopatrzenie. Przybyli też ochotnicy z Włoch, Węgier, Francji, a także Rosji. Najpoważniejszym zawodem była bierna postawa chłopów. Dekret uwłaszczeniowy bez wcześniejszej ideowej agitacji nie odegrał roli mobilizacyjnej, jednakże w rejonach opanowanych przez polskie oddziały udział chłopów stopniowo wzrastał. Ochotnicy pochodzili z ludu miejskiego, szlachty zaściankowej, robotników, inteligencji, młodzieży gimnazjalnej i studenckiej. Późną wiosną i latem 1863 walczyło do 35 tys. powstańców, mając przeciwko sobie w samym tylko Królestwie 145 tys. Rosjan. Tajemnym państwem polskim kierował Rząd Narodowy. Podlegała mu cywilna i wojskowa organizacja terenowa. Powstańczą dyplomacją z centralą w Paryżu kierował Władysław Czartoryski.
Tymczasowy Rząd Narodowy początkowo przewidywał, iż wodzem powstania zostanie operujący w województwie płockim Zygmunt Padlewski, jednak jego niepowodzenia spowodowały, że dyktatorem powstania mianowano przebywającego w Paryżu Ludwika Mierosławskiego.
17 lutego 1863 r. Mierosławski przekroczył granicę zaboru rosyjskiego, jednak po dwóch przegranych bitwach pod Krzywosądzem (19 lutego) i pod Nową Wsią (21 lutego) wrócił do Paryża. Ponownie wrócił do Polski po dwóch tygodniach, ale nie utrzymał już stanowiska dyktatora powstania. 11 marca Marian Langiewicz ogłosił swoją dyktaturę, co uznał Komitet Centralny Narodowy. Wcześniej jego oddział wyrwał się z okrążenia zorganizowanego przez trzy kolumny wojsk rosyjskich w czasie bitwy pod Małogoszczem. Langiewicz odparł także Rosjan w bitwie pod Pieskową Skałą, a dzień później z powodzeniem zaatakował ich pod Skałą. 17 marca 1863 roku powstańcy pobili Rosjan w bitwie pod Chrobrzem, 18 marca Marian Langiewicz stoczył krwawą bitwę pod Grochowiskami, gdzie utrzymał swoje pozycje. Dzień później po przekroczeniu granicy z Galicją został przez Austriaków aresztowany.
Objęcie władzy przez Romualda Traugutta 17 X 1863 podtrzymało walkę, a reorganizacja powstańczych zmierzała do ofensywy wiosną 1864 w oczekiwaniu na wojnę europejską. Zimą 1864 działania trwały głównie w południowej części Królestwa, graniczącej z Galicją, skąd docierała pomoc. W końcu grudnia 1863 na Lubelszczyźnie rozbity został oddział gen. Kruka-Heydenreicha. Najsilniejszym ośrodkiem powstańczym pozostał rejon Gór Świętokrzyskich, gdzie dowodził gen. Bosak, lecz jego zgrupowanie poniosło 21 lutego 1864 r. klęskę, co zapowiadało już kres powstania zbrojnego. Austria wprowadziła 29 lutego stan wojenny w Galicji, a 2 marca 1864 r. władze carskie ogłosiły uwłaszczenie chłopów w Królestwie Polskim: te dwa fakty przekreśliły koncepcję Traugutta rozwinięcia powstania z wykorzystaniem pospolitego ruszenia w zaborze rosyjskim i pomocy z Galicji. W kwietniu 1864 Napoleon III wycofał się z wspierania sprawy polskiej, a W. Czartoryski pisał do Traugutta: „Jesteśmy sami, pozostaniemy sami.”
Wczesna wiosna 1864 roku to najbardziej dramatyczne chwile powstania w regionie świętokrzyskim. Próbowano jeszcze walczyć. Powstańcy z rozbitych oddziałów łączyli się w większe grupy. Jeden z ostatnich, działających na tym terenie oddziałów dowodzony przez mjr. Andrzeja Denisewicza, znalazł się w końcu marca w lasach iłżeckich. Stąd skierował się w stronę Bodzentyna i schronił w okolicach uroczyska Ostre Górki. Dochodzące do dowództwa rosyjskiego informacje o pobycie „pieszej bandy” niedaleko Radkowic spowodowały wysłanie z Wierzbnika piechoty i kawalerzystów rosyjskich. 4 kwietnia rano zaatakowano powstańców. Zmagania trwały do zmroku. Polacy wycofali się do Siekierna, gdzie po krótkiej walce zostali zmuszeni do poddania się. Do kolejnej bitwy doszło kilka dni później pod  Klonowem. Działający w tym rejonie, liczący 200 osób, oddział mjr. Józefa Waltera zaatakowany został od strony Bodzentyna i Psar oraz Wzorek i Świętej Katarzyny. Około 40 powstańców wzięto do niewoli, pozostałym udało się wyjść z okrążenia.

Upadek
Aresztowania szczerbiły ogniwa tajemnego państwa polskiego, inni zagrożeni ujęciem uchodzili za granicę. Traugutt pozostał do końca: został aresztowany w nocy z 10 na 11 kwietnia 1864 r. Stracenie 5 sierpnia 1864 na stokach Cytadeli: Traugutta, Antoniego Jeziorańskiego, Rafała Krajewskiego, Józefa Toczyskiego i Romana Żulińskiego, symbolicznie zamykało powstanie.
W czasie powstania wojska rosyjskie stosowały odpowiedzialność zbiorową wobec mieszkańców wspierających polskie oddziały. Na obszarze objętym powstaniem od Prosny po Dźwinę i Dniepr stoczono nie mniej niż 1200 bitew i potyczek, zginęło blisko 20 tys. powstańców, Rosjanie wykonali przynajmniej 669 wyroków śmierci, na zesłanie, nie licząc tysięcy karnie wcielonych do wojska, wywieziono 38 tys., z czego ok. 20 tys. na Syberię, w tym 4 tys. na katorgę. Na emigracji znalazło się około 10 tys. powstańców, których część po kilku latach osiadła w Galicji. Konfiskaty majątków i wysokie kontrybucje dotknęły ziemiaństwo, zwłaszcza na Litwie.
Powstanie styczniowe wywarło wielki wpływ na kształtowanie się świadomości narodowej mas ludowych oraz postaw i programów politycznych przed 1918 r.

(Muzeum Historii Polski)

 

do góry
W niedzielę "Opowieść jako żywa..." na Świętym Krzyżu Zakaz kąpieli w Wilkowie Czekamy na zgłoszenia do nagrody Zapisy na rajd trwają Mamy rabaty. Wypoczywamy taniej Bezpłatny autobus na Św. Krzyż Wakacyjne przerwy w pracy poradni Starostwo Powiatowe w poniedziałki pracuje dłużej Zgnilec amerykański zaatakował pszczoły Telefony do Wydziału Komunikacji i Transportu Umów wizytę / Rejestracja pojazdów