Człowiek zwyczajny, lecz niezwykły - Jerzy Roman

29 Października 2019
 

Poznajmy Jerzego Romana, najstarszyego Przewodniczący Rady Miejskiej w Nowej Słupi, w powiecie kieleckim i województwie świętokrzyskim.

Jerzy Roman urodził się 18 października 1950 roku w Pokrzywnicy, jest ojcem 2 dzieci, ale ma również gromadkę wnucząt, które świata poza nim nie widzą. W ubiegłym tygodniu obchodził piękną rocznicę: 50- lecie pożycia małżeńskiego. Wyjątkowość tego dnia okazała się tym większa, iż ślub 50 lat temu brał właśnie w swoje urodziny. Jak sam z uśmiechem mówi, właśnie dlatego nigdy nie zapominał o rocznicach.

W samorządzie również obchodzi jubileusz. To już 10. kadencja. 5 kadencji był sołtysem miejscowości Włochy, w tej chwili funkcję tę piastuje od kilku lat jego syn Szymon Roman. 4 kadencje był radnym Rady Gminy w Nowej Słupi, zaś bieżącą, jubileuszową, piastuje na stanowisku Przewodniczącego Rady Miejskiej w Nowej Słupi. Funkcję tą pełni z niezwykłą starannością i cierpliwością. Potrafi zjednać ze sobą wszystkich Radnych. Również pracownicy Urzędu Miasta w Nowej Słupi z wielką przyjemnością współpracują z tak doświadczonym samorządowcem. Jak mówi sam Burmistrz Miasta i Gminy Nowa Słupia Pan Andrzej Gąsior bardzo cieszy się ze współpracy.

– Pan Jerzy Roman, to niezwykły człowiek z ogromnym doświadczeniem. Jestem dumny, że w swojej drużynie mam właśnie tego człowieka. Inni włodarze naprawdę mogą mi zazdrościć tak udanej współpracy. Nie ma dla nas spraw nie do rozwiązania. Do każdej podchodzimy indywidualnie i z wielkim zapałem staramy się poprawiać warunki życia naszych mieszkańców. Nie mogłem sobie wyobrazić lepszego Przewodniczącego Rady Miejskiej- mówi włodarz.

Jerzy Roman to niezwykle ciepły, dobry i szlachetny człowiek. W rozmowach z mieszkańcami usłyszeć można tylko pozytywne opinie na jego temat. Sam jest bardzo skromnym człowiekiem, nie lubi mówić o sobie, chwalić się sukcesami ani opowiadać o dobrych rzeczach, które zrobił w swoim życiu. A była ich cała lista. Począwszy od dofinansowań do szkoły, pomocy finansowej dla indywidualnych mieszkańców skończywszy na pracy społecznej na rzecz innych. Niejednokrotnie dzielił się plonami zebranymi u siebie na polu z innymi, którym nie udało się tak jak jemu. Robi paczki żywnościowe dla osób, które tego potrzebują, potrafi podzielić się nawet ostatnią kromką chleba.

- Nie mogę powiedzieć, że jest to łatwe zadanie. Funkcja Radnego, a tym bardziej Przewodniczącego to bardzo odpowiedzialne zadanie. Jestem niezwykle dumny, że rada obdarzyła mnie takim zaufaniem. Staram się służyć pomocą i swoim doświadczeniem młodszym kolegom i koleżankom z rady. Praca na rzecz innych to całe moje życie, nie wyobrażam sobie innego, lepszego. Staram się również podołać oczekiwaniom wobec mnie, choć wymaga to ode mnie poświęcenia sporo czasu. Nigdy nie narzekam, bo wiem, że wszyscy ludzie są dobrzy, tylko czasem mają jakieś problemy, które ich na chwilę zmieniają. Dlatego też trzeba im pomagać je rozwiązywać, żeby byli szczęśliwi. Najważniejszy jest szacunek, wyrozumiałość i cierpliwość, nie złość, nie nerwy. A dobro wraca do człowieka ze zdwojoną siłą zawsze. To tylko kwestia czasu- mówi o sobie Pan Jerzy Roman.

Życzymy Panu Jerzemu Romanowi jeszcze wielu lat w zdrowiu i szczęściu. Otoczony dobrymi ludźmi, będzie nadal czynił dobro.

Człowiek zwyczajny, lecz niezwykły - Jerzy Roman Człowiek zwyczajny, lecz niezwykły - Jerzy Roman
4

Człowiek zwyczajny, lecz niezwykły - Jerzy Roman

do góry
Rozpoczynamy zbiórkę dla rodaków z Wileńszczyzny W piątek sesja Rady Powiatu Powiat inwestuje w szpital przy Prostej Jubileusz zespołu Siedlecczanie Rodziny zastępcze poszukiwane Telefony do Wydziału Komunikacji i Transportu Umów wizytę / Rejestracja pojazdów